This is the fourth season of our vegetable garden.
(Here you can see how our garden looked like in the past):
Last year we didn't sow or plant anything, because firstly, I was pregnant and wasn't feeling like tending the garden and secondly, our plot is located over 20 kilometers farther from the place we currently live so it was quite difficult for me, for us, to combine all these.
We didn't even dig or fertilize the soil in autumn to prepare it for the next season, so it overgrew completely and the couch grass took control!
Look, this is what we saw in early spring:
---------------------
Jest to już czwarty sezon naszego warzywniaka.
(Tu możecie zobaczyć jak wyglądał wcześniej):
Rok temu zaniechaliśmy uprawy ogródka ponieważ po pierwsze, byłam w ciąży i nie czułam się na siłach, aby pielęgnować warzywniak, a po drugie - nasza działka oddalona jest o ponad 20 kilometrów od miejsca gdzie obecnie mieszkamy, więc ciężko było to wszystko pogodzić.
Nawet nie przekopaliśmy i nie daliśmy nawozu na jesieni, aby przygotować ziemię na kolejny rok, więc wszystko nam całkowicie zarosło, a perz po prostu przejął kontrolę!
Zobaczcie co my zobaczyliśmy, gdy pojechaliśmy tam na wiosnę:
It's a sorry sight...
This view wasn't convincing at all, I wanted to give the vegetable garden up, but my husband persuaded me to give it a go and promised not only to set it right but also to improve and enlarge it!
But first, he decided to remove this ugly wire netting, because the garden started to look like an old hamlet :)
He replaced it with an old metal low fence.
-------------
Obraz nędzy i rozpaczy...
Taki widok w ogóle nie przekonywał mnie do robienia warzywniaka w tym roku, chciałam dać sobie spokój, ale mąż przekonał mnie, aby jednak spróbować; obiecał nie tylko doprowadzić ogródek do użytkowania, ale także ulepszyć i powiększyć!
Na początku zabrał się za ogrodzenie, ponieważ ogródek zaczynał przypominać osadę :)
Zastąpił więc brzydką siatkę starym niskim metalowym płotkiem.
after that, there were only digging, weeding and soil improving :)
--------------
potem było tylko kopanie, plewienie i poprawianie struktury gleby :)
...it meant working even under unfavorable conditions :)
-------------
...oznaczało to pracę nawet w niesprzyjających warunkach :)
Now it looks much better and what's the most important - it's now bigger!
--------
Ogródek wygląda znacznie lepiej - i co najważniejsze - jest większy!
--------
Ogródek wygląda znacznie lepiej - i co najważniejsze - jest większy!
It's ready!
Of course it's not perfect, because there are still weeds and it doesn't look very tidy, but we'll do everything with time :)
We've already sown and planted some vegetables.
We have tomatoes, chillis and sweet peppers, courgettes, pumpkins, melons, cucumbers, various beans, lettuces and Asian greens.
We had cabbages and kale - but they were already eaten by snails :(
-----------------
I gotowe!
Oczywiście nie jest idealnie, bo trzeba jeszcze trochę uporządkować i pozbyć się chwastów, ale z czasem wszystko zrobimy :)
Już posadziliśmy trochę warzyw.
Mamy pomidory, papryki słodkie i chili, cukinie, dynie, melony, ogórki, różne fasole, sałaty i japońskie warzywa liściaste.
Mieliśmy kapustę i jarmuż - ale zostały już zjedzone przez ślimaki :(
What an enormous undertaking. Renovating the garden is one thing but to enlarge it as well! I must say it looks great - the new fence is nicer- and you should have vegetables for a few families !
ReplyDeleteŚwietnie wygląda, ten Wasz ogródek ;)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie
Hi Dewberry,
ReplyDeleteThe flowers in the first pic is so nice! So much work was involved but in the end your much bigger vegetable garden looks very nice!
Kawał pracy! Gratulacje, na pewno wszystko z warzywnika będzie pyszne i zdrowe! Pozdrowienia!
ReplyDeleteThat's a hard work to start a new thing. Land clearing and digging always spend our time and energy, but good digging will give us great result. Love your natural veggi's garden. happy gardening.
ReplyDeleteJestem pełna podziwu dla Twojego MĘŻA!!!!!
ReplyDeleteWykarczować taką łąkę to nie lada wyczyn.
Wiem, że będziesz miała obfite plony. Gleba jest wypoczęta (koszerna) wszystko powinno rosnąć jak na drożdżach.
Mam nadzieję, że nie macie ślimaków?
Pozdrawiam:)